Z pamiętnika ucznia klasy 2 d
Uwierzycie?! Jestem już uczniem drugiej klasy. Druga klasa to dopiero mnóstwo pracy. Ledwo człowiek zdążył przypomnieć sobie, jak się trzyma ołówek, a pani zapisuje całe tablice. Gdyby na tym poprzestała, ale nie, jeszcze nam każe przepisywać. Niełatwo być dzieckiem, dorosłym podobno także, choć trudno mi w to uwierzyć. Myślałem, że jak już umiem czytać…