W poniedziałek udaliśmy  się na wycieczkę niecodziennym szlakiem, szlakiem ginących zawodów. Wizyty w muzeum tkactwa oraz w warsztacie łyżkarza, były rzadką okazją do obserwacji procesu powstawania przedmiotów codziennego użytku ludzi w poprzednim stuleciu. Dowiedzieliśmy się, że koło garncarskie, glina, stuletni piec i wiedza przekazywana z pokolenia na pokolenie, to wszystko towarzyszy  ciężkiej pracy garncarza, który ugościł nas w swojej pracowni. Z nie mniejszym zaciekawieniem obejrzeliśmy kuźnię w Czarnej Wsi Kościelnej. Na naszych oczach z kawałka żelaza kowal wyczarował  pięknego ptaka i liść, które podarował nam na pamiątkę tego spotkania. Wycieczkę zakończyliśmy  wizytą u zabawkarza.  Okazało się, że ludowe zabawki wcale nie ustępują jakością zabawkom współczesnym, a nierzadko są o wiele bardziej pomysłowe. Zachęcamy wszystkich do wędrówki tym wyjątkowym szlakiem oraz poznania zawodów, które najpewniej w niedalekiej przyszłości przestaną istnieć. 

                                                                                                              Klasy 4a i 4b